25 marca 2016

Tradycyjna niemiecka potrawa - Eintopf

Wielkanoc tuż, tuż. Dla fascynatów kulturą niemiecką mam dziś przepis, którym możecie zaskoczyć swoich gości:)

Tradycyjną niemiecką potrawą jest tzw. „Eintopf”, co w dokładnym tłumaczeniu oznacza „jeden gar”. Po nazwie możemy się już domyśleć, czym właściwie jest ta potrawa. Podsumowując, cokolwiek wpadnie nam w ręce wrzucamy do gara, gotujemy i vuola mamy Eintopf. Ktoś by powiedział, że to taka nasza zupa śmieciówka, ale tak prosta ta historia nie jest. Dobry Eintopf to breja, w której łyżka powinna stać. Legenda mówi, że zupa powstała z przypadku. Mieszkańcy jednej z niemieckich wsi w południowych Niemczech organizowali dorocznie na pobliskim wzgórzu wspólne ognisko. Każdy mieszkaniec przynosił ze sobą co akurat miał do jedzenia, w ten sposób zebrane dary wrzucano do wielkiego kotła ustawionego nad ogniskiem i gotowano. Tak otrzymaną potrawą raczyła się cała wieś. Tyle legenda, a dokładniej powiedziawszy jedna z legend, bo jest ich kilka. Gdy spróbujemy jednak cofnąć się do korzeni tej potrawy to okaże się, że już w Biblii znajdujemy fragment, w którym Esau  sprzedał bratu prawo pierworodnych do Eintopfu z czerwonej soczewicy. Także Grecy i Rzymianie mieli znać tę zupę. Słynny stał się Eintopf z Osti w okolicach Rzymu przygotowywany ze śledzi, który tak długo miał stać, aż zaczynał rozsiewać okropny fetor. Dopiero w tym stadium danie traktowano jako wyśmienity rarytas. Mniej więcej w tym okresie plemiona germańskie przygotowywały mus ze zboża, warzyw oraz mięsa. Do dziś w północnych regionach Niemiec dla Eintopfu stosuje się nazwę „mus”. Potrawa zyskała na smaku po odkryciach nowych lądów, gdyż jedną z ich konsekwencji było pojawienie się w Europie nowych przypraw oraz produktów żywnościowych. Szczególny wkład miał w tej dziedzinie Marco Polo, który ze swojej wyprawy przywiózł ziemniaki. Do rozwoju niemieckiego Eintopfu przyłożyli się także Francuzi, a dokładniej Ludwik XIV, który propagował rozwój upraw szparagów, karczochów oraz skorzoner. Wraz z wykształceniem się burżuazji Eintopf został zepchnięty do roli chłopskiej potrawy względnie jedzenia ludzi biednych, jako nie potrzebujące finezji. Dla chłopów zaś jego atutem było faktycznie łatwe i tanie przygotowanie. Na stoły niezależnie od grupy społecznej Eintopf wypłynął, gdy zaczęto sięgać do swoich kulturowych korzeni. Dziś w niemieckich książkach kucharskich znajdziemy całe rozdziały poświęcony Eintopfom, a w nich przepisy na Eintopf z mięsa mielonego i warzyw; z zielonego groszku i jagnięciny; z ziemniaków, jagnięciny, wieprzowiny i brukwi; czy też z marchwi, pomidorów, zielonego groszku, kapusty i kartofli; nie zapominając o sławetnym Eintopfie z soczewicy. Pozostaje zatem tylko brać do ręki łyżkę i dać upust podniebieniu w odkrywaniu nowych smaków.


Przykładowy przepis
Eintopf „Złoto i srebro”
300g żeberek wieprzowych, 2 cebule, ½ kg marchewki, ½ kg ziemniaków, 250 g białej fasoli, sól, pieprz.

Żeberka wraz z posiekaną cebulą ugotować prawie w pełni w 1l posolonej wody. Mięso oddzielić od kości i pokroić na małe kawałki. Marchew i ziemniaki posiekać na małe kostki, po czym gotować wraz z mięsem w połowie ilości powstałego rosołu. Do pozostałej połowy dodać namiękłą przez noc w wodzie fasolę i pozostawić na ogniu, aż stanie się zupełnie miękka.(Uwaga: nie wolno dopuścić, by się rozlatywała!) Wymieszać ostrożnie z kartoflami i marchwią, przyprawić według smaku.



SMACZNEGO JAJKA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz